Muffiny

                                                    Na początek piosenka, wpada w ucho:

           Po jakimś czasie wreszcie nadszedł ten czas, gdy znowu zbieram się do pisania posta. Blog niedawno obchodził rocznice, nawet nie wiem, kiedy to wszystko tak szybko minęło. Nowy rok, nowe zmiany, jak można zauważyć po samym wyglądzie. Wystarczy 'chwila' zabawy z kodami HTML oraz CSS i szablon gotowy, lecz pewnie jeszcze ulegnie drobnym poprawkom.

        Zwarta i gotowa, po całym dniu spędzonym w obydwu szkołach, jestem. Witam :)  Bez zbędnego przedłużania:

                                                       BABECZKI (MUFFINY) DIY:

 Zrobiłam mniej-więcej na podstawie pewnej instrukcji, ale ją zmodyfikowałam, więc powstał własny 'przepis' :) Do zrobienia jednej babeczki potrzeba niewiele, a mianowicie:

Kolory i ich łączenie, można mieszać, co chcecie :)

W paru prostych krokach umieszczam wszystko:

1. Pomaluj styropianową kulkę, na dowolny kolor - oczywiście nie należy przesadzać, raczej powinien to być jasny odcień, babeczka to babeczka. 

2. Przyklej watę do kulki - (radzę wziąć jej więcej niż się zamierza, ja zużyłam wszystko i okazało się być za mało), a następnie pomaluj watę białą farbą. Jest to trudne, bo wata przylepia się do pędzelka, ale po niezwykle bogatych w skutki uboczne czynnościach, jest!

             Potem wystarczy tylko posypać jakimiś błyskotkami i dodać wisienkę- koralika, lub ulepioną kulkę z modeliny. Gotowa babeczka wygląda tak:

                          Zdjęcia z dwóch różnych dni i pór, więc kolorystyka nieco się różni.

                                             Dodam tylko, że na żywo prezentuje się lepiej :)

                                                                                                                                 Smacznego! xoxo