20 noworocznych postanowień do wypełniania.

         Jak co roku, planujemy różne rzeczy i staramy się ich dotrzymać. Przyznam, nic takiego nie robiłam, ale czemu nie ;) W przyszłym roku nie chciałabym wielu zmian, ale kilka rzeczy można by było nieco poprawić i zmienić. Zaczynamy refleksje dnia codziennego.

1.) Ładniej się ubierać. Teraz nie jest źle, ale zawsze może być lepiej, kupić parę basicowych ubrań i baz ;)
2.) Bardziej dbać o włosy. Szopa na głowie sama się nie tworzy. No, może jednak.
3.) Zdrowiej się odżywiać. Ograniczyć słodycze, co za tym idzie - schudnąć - no niestety, takie życie.
4.) Unikać stresujących sytuacji. I tak nigdy się nie stresuję, gdyż staram się niczym nie przejmować i chcę to robić nadal. Coś się stało, co z tego?

5.) Nie siedzieć tyle przy komputerze w wakacje. I nie tylko. Chodzi o wolne dni, lepiej zrobić coś bardziej produktywnego i pożytecznego, co może być przyjemne. PPP.
6.) Jeździć więcej na konie. Tak, jasne, że bym chciała, ale zależy to nie tylko ode mnie. I może mieć wreszcie swojego? Kto wie.
7.) A może by tak oszczędzać? Zawsze chciałam mieć coś dla siebie, na jakiekolwiek zachcianki, nie trzeba wydawać wszystkiego, przydałoby się dodatkowych parę groszy :)
8.) Wykąpać Arona. Tak, to zdecydowanie najważniejszy punkt planu.

9.) Pozbyć się niepotrzebnych ciuchów. Można sprzedać, żeby mieć pieniądze na kolejne. Logika.
10.) Kupić sobie torebkę. W końcu. Małą, czarną, ale żeby była. Chcę już od dawna, ale jakoś nie ma nigdy okazji żeby poszukać i kupić.
11.) Zawsze być nastawiona pozytywnie. We wszystkim widzieć szczęście. Wszystkim. Można zmienić świat na lepszy zaczynając od samego siebie. Bo świat nie jest zły, zależy od poglądów ludzi i ich zachowań.
12.) Czytać więcej książek. Może nie tak, żeby nie mieć życia, ale w normie. To się leczy.

13.) Być bardziej pewna siebie. Przestać być taka. Proste, a jednak. Należy szaleć, jasne, ale bez przesady.
14.) Spotykać się więcej ze znajomymi. Brak dojazdu to nie wymówka. Nie chcę żeby tyle mnie ominęło :)
15.) Więcej poświęcić się rysowaniu i fotografii. Jeśli chce się coś osiągnąć, trzeba ćwiczyć. Widzieliście kiedyś efekty z roku 2012 i 2014? No właśnie, też tak chcę.
16.) Rozwinąć bloga i zmienić jego wygląd. Taak, znowu szablon. Ale coś mi nie pasuje w tych paskach, zbyt chyba pstrokato. I częściej na nim pisać. I nieco zmienić tematykę bloga.

17.) Bardziej zagłębić się w grafikę komputerową we własnym zakresie. Znaleźć pewne programy czy strony, które mi w tym pomogą, bo wiem, że to lubię oraz wykorzystywać ją w życiu codziennym.
18.) Pokolorować swoje życie. Sprawy przyziemne odkładamy na półkę mniej ważnych.
19.) Zrobić sesję z koniem. Tak, bardzo bym chciała to zrobić i to jest największy mój cel. Najlepiej letnią, ale może być każda pora roku.
20.) I na koniec. Nie przejmować się tym co inni mówią i myślą. I tak się nie przejmuję, ale chcę to dalej ciągnąć. Ubierać się w to co się lubi i robić to co się lubi. Geekiem być nie łatwo ;)

Mam nadzieję, że spodobał Wam się tego typu wpis, gdyż nie ukrywam, że tego typu będą tu pojawiały się najczęściej :)